Nasze stoisko było wyjątkowe! Filc górował nad wszystkim. Renifery skakały, żeby wskoczyć do hojnych kieszeni kupujących! Buty już rozmyślały, co ktoś do nich włoży: cukierki, lizaki - co za pyszności! Bombki przeglądały się w lustrach, czy ładnie wyglądają. Ciepłe pokrowce były ucieszone, dlatego że zebrane pieniądze będą przeznaczone dla biednych dzieci. Zebraliśmy
1660zł!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz